31 grudnia 2016 Udostępnij

Jak sobie poradzić ze zniszczoną karoserią?

Słowo korozja ma łacińskie korzenie i wywodzi się od rzeczownika, który można tłumaczyć również jako „zżeranie”. Nie można nie zgodzić się z tym, że jest to trafne określenie, korozja potrafi bowiem schrupać każdy element naszego auta. Nie należy jednak sądzić, że w walce z nią jesteśmy bezsilni, każda karoseria może zostać bowiem nie tylko wyczyszczona, ale i zabezpieczona w odpowiedni sposób.

Korozja

Chcąc wyjaśnić, jak działa korozja, warto przypomnieć sobie podstawowe informacje zdobywane na lekcjach chemii, korozja jest bowiem procesem chemicznym – utlenianiem. Owszem, producenci starają się zabezpieczać przed nią karoserię samochodu, na zabezpieczenie to składa się jednak wyłącznie podkład i lakier, a co za tym idzie, mamy do czynienia z warstwą dość cienką. Jeśli zagości na niej uszkodzenie fizyczne, znajdująca się pod spodem blacha szybko zacznie się utleniać, zmieni się też barwa lakieru.

Powłoki antykorozyjne

Powłoki antykorozyjne charakteryzują się dużą skutecznością, nie można jednak nie dostrzec i tego, że są dość drogie, wielu producentów aut uważa więc, że można na nich oszczędzać. W rezultacie, już po kilku latach należy liczyć się z pierwszymi oznakami rdzewienia karoserii/ Rdza pojawia się zresztą nie tylko na skutek uszkodzeń mechanicznych, muszą się z nią zmagać więc również ci kierowcy, którzy nie dysponują garażem, a tym samym są skazani na to, aby ich pojazdy nocowały „pod chmurką”. Jeśli nie chcemy, aby rozgościła się na dobre, powinniśmy zainteresować się możliwościami, jakie stwarza chemia samochodowa.

Uszkodzenie karoserii

Jak radzić sobie z korozją?

Jeśli dostrzegamy, że niektóre elementy naszego samochodu pokryły się korozją, ciągle jednak niewidoczne jest jej źródło, pierwszym krokiem, na jaki musimy się zdecydować jest dokładne wyczyszczenie samochodu. Tu sprawdza się nie tylko dobry szampon, ale i duża i miękka gąbka, która w istotny sposób ułatwia jego rozprowadzanie. Jeśli nalot nie schodzi tak szybko, jak się tego spodziewaliśmy, pomocna może okazać się glinka.

Gdy podczas czyszczenia dostrzeżemy ogniska rdzy, najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie specjalnego lakieru zaprawkowego. Zestawy do samodzielnego reperowania niewielkich uszkodzeń nie należą już do rzadkości, w zdecydowanej większości przypadków składa się na nie przy tym właśnie lakier zaprawkowy oraz lakier właściwy.

Krzysztof Wróbel

Redakcja carisma.com.pl